"Owa konieczność zdobycia przestrzeni życiowej na Wschodzie motywowana była nie tylko tym, iż na jednego Rosjanina, jak mówił Hitler na zebraniu w Monachium 10 grudnia 1919 roku, przypadało osiemnastokrotnie więcej ziemi niż na jednego Niemca*. Nie tylko wyższością cywilizacyjną Niemców. Za ideą Hitlera, iż konieczne jest zdobycie przestrzeni życiowej na Wschodzie, stało przekonanie o wyższości rasowej Niemców a niższości Słowian, o misji rasowej i cywilizacyjnej rasy germańskiej. Najmocniejszego wyrazu nabrało ono w latach drugiej wojny światowej. Ale owo przekonanie Hitler wyrażał i w swoich pierwszych wystąpieniach publicznych w bawarskich początkach NSDAP. Dwadzieścia lat przedtem, zanim wyruszył na podbój Europy Środkowej i Wschodniej. Nie można mu odmówić konsekwencji w poglądach. W odniesieniu do Żydów udało mu się znaczną część jego negatywnej utopii-dystopii przekształcić w ludobójczą rzeczywistość. Jaki los oczekiwałby Słowian, gdyby Hitler zwyciężył?" (J. W. Borejsza, Śmieszne sto milionów Słowian..., Wyd. Neriton, Warszawa 2006, s. 26-27)
* Adolf Hitler, Samtliche Aufzeichnungen 1905-1924, Hrsg. Eberhard Jackel, Alex Kuhn, Stuttgart 1980, s. 96.
"Jaki los oczekiwałby Słowian, gdyby Hitler zwyciężył?"
OdpowiedzUsuńto właściwie zależy od perspektywy interpretacyjnej, jaką się przyjmuje wobec motywów historycznych porywów. W każdym razie los ten rozciągałby się, jako zbiór możliwości, między geograficzno-historyczną nieobecnością, a pragmatycznym sobie-byciem po zachodniej stronie żelaznej kurtyny. Oczywiście perspektywizm bywa niefrasobliwy etycznie. Ale czy w myśleniu idzie o etyczność...